fot. Kuba Chrostowski

W sobotę 9 listopada 2013 w Ciechanowie odbył się I Turniej seniorów w rugby 7. Turniej, w którym oficjalnie zadebiutowała Sekcja Rugby Klubu Sportowego CIECHAN i Szymon Kołecki. Rozmawiamy z Łukaszem Gąsiorowskim, pomysłodawcą turnieju i trenerem drużyn Ciechanowa i Płońska.

Dlaczego ten turniej był historycznym?

Pierwszy turniej rugby 7, który rozegrany został w Ciechanowie przejdzie do historii z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że był to pierwszy turniej rugby w Ciechanowie. Po drugie ponieważ po raz pierwszy wystąpiła w nim drużyna sekcji rugby Klubu Sportowego Ciechan i Szymon Kołecki. Był to również pierwszy w historii występ powstałej we wrześniu drużyny z Płońska. No i co najważniejsze była to wyjątkowa okazja dla mieszkańców Ciechanowa do poznania tej dyscypliny sportu, która w Polsce nadal jest traktowana jako egzotyczna.

Która dyscyplina jest starsza? Piłka nożna, czy rugby? Czy jest to popularny sport? Czemu taki turniej zorganizowano właśnie w Ciechanowie?

Prawda jest taka, że rugby to dyscyplina starsza od piłki nożnej a Mistrzostwa Świata w rugby w roku 2011 oglądały 4 miliardy ludzi. W Ciechanowie rugby rozwija się właśnie w Klubie Ciechan i Szymon Kołecki, który był organizatorem tego turnieju. Turnieju, którego celem poza samą promocją dyscypliny było sprawdzenie umiejętności i poziomu gry ciechanowskiej drużyny w starciu z drużynami z Białegostoku, Grudziądza oraz Płońska.

Jakimi wynikami zakończył się turniej?

Turniej wygrała Szarża Grudziądz pokonując w finale drużynę Ciechana. Trzecie miejsce zajęła drużyna z Białegostoku zaś czwarte zajął Płońsk.
Dlaczego był to wyjątkowy turniej dla zawodników z Ciechanowa?
Dla ciechanowskiej drużyny była to wyjątkowa okazja do zagrania po raz pierwszy przed własną publicznością oraz wprowadzenia do gry zawodników, którzy dotychczas występowali w drużynie juniorów.

Dla przeciętnego mieszkańca naszego kraju, rugby jest sportem egzotycznym, a jego zasady nieznane. Skąd pomysł na turniej nad Łydynią?

Sam turniej stanowił wyjątkową okazję do zapoznania się nie tylko z rugby, ale i szczególnym klimatem tej dyscypliny, w której ostra gra na boisku idzie w parze z wyjątkowym stosunkiem do przeciwnika, z którym po zakończeniu turnieju razem świętuje się wspólna grę nie zważając na to kto jest wygranym a kto jest przegranym. Bo rugby to nie tylko sport - to styl życia.

Dziękuję za rozmowę.

Więcej zdjęć znajdziesz TUTAJ.